niedziela, 2 września 2012

Wow!

Znowu nie wiedziałam jak nazwać bransoletkę :) W każdym razie efekt ostateczni bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Niech więc będzie Wow! ;p Metoda (albo bransoletka w oryginale) nazywa się Coco Chenille, a autorką jest Nancy Cain. Projekt, znów genialny w swojej prostocie, a do tego ogromnie inspirujący - ależ można pokombinować z tą techniką :D
Moja bransoletka w zasadzie jest prototypem większego projektu, ale coś czuje, że zanim zabiorę się za tenże, powstanie jeszcze kilka takich bransoletek, są fantastyczne - efektowne, dość duże i fajnie je się robi!
Bransoletka jest dość giętka jak widać na ostatnim zdjęciu, ale na ręku ładnie się układa i się nie odkształca.

koraliki: Toho 8o Gold Lustered Raspberry; 15o Higher Metallic June Bug i Magatama 3mm Metallic Rainbw Iris
rozmiar: obwód wew. ok. 18,5cm, średnica sznura ok. 1,5cm




5 komentarzy:

  1. nie dziwię się, że tak ją nazwałaś, bo bransa naprawdę jest WOW! podoba mi się strasznie

    OdpowiedzUsuń
  2. cudeńko!!!:)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. O jakie to piękne!!! Naucz mnie proszę jak to zrobić, proszę...

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany - ta bransoletka jest przepiekna - brdzo prosze o Tutka na nią - bardzo proszę .... !!!!
    zapraszam do siebie: http://aleksandramariaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Prosze o tutorial

    OdpowiedzUsuń