piątek, 31 sierpnia 2012

Pióroposh lub jeżozwierz

Jak tylko w Polsce pojawia się jakaś koralikowa nowinka, moja kompulsywna chęć posiadania daje o sobie znać. Tym razem padło na Dagger Beadsy, które Kadoro wprowadziło parę tygodni temu. Zamówiłam, zaczęłam robić to, co mi wpadło do głowy i... i nie skończyłam bo zabrakło mi koralików, domówiłam i udało się :D Efekt na zdjęciu. Bransoletka to baaaardzo opóźniony prezent dla mojej siostry :)

koraliki: wszystkie wymienione TU




czwartek, 23 sierpnia 2012

Carbon

Drugi pierścionek zainspirowany Swatch Ring (TU pierwszy). Tym razem pokusiłam się o lekkie uszlachetnienie, a właściwie "półszlachetnienie" - w roli oczek kulki turkusu naturalnego. Pierścionek miałam  nazwać Węgielek, ale Carbon brzmi dostojniej, więc chyba bardziej pasuje ;)

koraliki: Toho HYBRID Jet Picasso w rozmiarach 8o, 11o, 15o; Fire Polish 3mm Jet; turkus naturalny
rozmiar: obwód ok. 6,4cm (pomiar bardzo niedokładny)





A na koniec jeden z powodów mojej sierpniowej nieobecności na blogu. Innymi słowy chwilowo przerzuciłam się szydełko i druty. Oczywiście tego Króliczka robiłam jeden wieczór, a nie 3 tygodnie, ale mam parę innych tworów dziewiarskich pozaczynanych; pomyślałam, że jak zacznę w sierpniu to jest szansa, że do listopada się wyrobię z różnymi szalikami, kominami, rękawiczkami itd... ;)
Króliczek powstał na podstawie TEGO wzoru z Ravelry

rozmiar: 9,5cm (razem z uszami)
włóczka: Camilla 6/4 (100% bawełna)