W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem Zapodziani po głowy, przez długie godziny Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny. Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.
Imade (nawet nie wiem jak masz na imię ;)), widziałam Cię w Decobazaarze. Gratuluję i życzę powodzenia! A ten malinowy chruśniak jest taki słodki, w dodatku taki letni. Zupełnie nie podobny do obecnej aury!
piękne one są, cudne kolorki i wogóle zakochałam się w tej zielonej. Może masz ochotę wziąć udział w wymiance bransoletkowej? http://liebreizmalowane.blogspot.com/ zapraszam
Imade (nawet nie wiem jak masz na imię ;)), widziałam Cię w Decobazaarze. Gratuluję i życzę powodzenia! A ten malinowy chruśniak jest taki słodki, w dodatku taki letni. Zupełnie nie podobny do obecnej aury!
OdpowiedzUsuńcudne rozweselacze na jesienną słotę :)
OdpowiedzUsuńEwa
Świetne kolorki, bardzo ładne prezentują się w Twoich bransoletkach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
piękne one są, cudne kolorki i wogóle zakochałam się w tej zielonej. Może masz ochotę wziąć udział w wymiance bransoletkowej? http://liebreizmalowane.blogspot.com/ zapraszam
OdpowiedzUsuń