Jak można się było zorientować grudzień niespecjalnie obfitował u mnie w posty... Za to obfitował w różnego rodzaju choróbska (pierwsza połowa) i brak czasu (druga połowa). Jednak mimo wszystko sporo natworzyłam i w ramach prezentów, i w innych ramach ;) i koralikowo, i włóczkowo :)
Tak więc żeby pokazać przynajmniej część przedświątecznych dokonań, nie zostawiać grudnia bez wpisu i życzyć wszystkim, którzy tu zaglądają fantastycznego i niezwykle kreatywnego Nowego Roku - przedstawiam ostatniego, w 2012 roku, posta :) A obejrzeć w nim można trzy prezenty gwiazdkowe, które zrobiłam mojej mamie i siostrze.
Mama dostała całkiem barokową broszkę-kwiat z Rivoli 14mm (miałam tylko zarys pomysłu, szczegóły wymyślałam na bieżąco, w trakcie robienia). Natomiast siostrze przypadły w udziale kolczyki Urban Triangles Mini-Midi na srebrnych sztyftach oraz czapka (z czapką jest tak, że znacznie lepiej prezentuje się na głowie niż bez głowy, no ale jak robiłam te zdjęcia nie miałam żadnej pod ręką) Czapa powstała z bardzo lubianej przeze mnie włóczki Big Merino DROPSa, na podstawie
tego wzoru z Ravelry .
No to - do zobaczenia w przyszłym roku! :)
Przepiękne prezenty, pozostaje tylko pogratulować obdarowanym :) broszka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńBroszka rzeczywiście jest przepiękna!!!Kolczyki tez maja w sobie dużo uroku, no i czapka - fajny wzór i piękny niebieski do niebieskich oczu.
OdpowiedzUsuńEwa
Broszka jest przecudna! ;)
OdpowiedzUsuńczapka super,ale brocha czadowa!!
OdpowiedzUsuńczapka super,ale brocha czadowa!!
OdpowiedzUsuń